BlogPlay.eu

[Aktualizacja]Błąd w opisie telefonu na stronie internetowej podstawą do reklamacji?

11.06.2007 19:30:13 · Opublikowano w PLAY news
Pozwolę sobie zacytować materiał z Dziennika Internautów: "Swój przypadek opisał na łamach Wiadomosci24.pl Kajetan Balcer z miejscowości Tychy. Jak sam twierdzi, do podpisania umowy z Play skłoniła go atrakcyjna cena telefonu Samsung L760. Szczególnie zależało mu na radiu i możliwości nagrywania rozmów. Po zakupie aparatu okazało się, że wspomnianej funkcji nagrywania nie ma. Po zgłoszeniu reklamacji e-mailem przedstawiciel Play przeprosił i powiedział, że błedny opis telefonu na stronie został zmieniony. Zaprosił przy okazji reklamującego do udziału w konkursach, ale o żadnej rekompensacie nie było mowy. Kajetan Balcer z infolinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dowiedział się, że przysługuje mu prawo do zwrotu pieniędzy. Ponowił reklamacje powołując się na opinię z infolinii, ale operator jej nie uznał. Oczywiście sprawę można skierować na drogę sądową, ale to wiąże się z kosztami i fatygą. Poprosiliśmy już rzecznika Play o udzielenie komentarza w tej sprawie i czekamy na odpowiedź. Czytelnikom radzimy, aby uważnie sprawdzali specyfikację techniczną aparatów, nie tylko na stronie operatora. Mimo, że można je traktować jak zapewnienie co do funkcji danego telefonu, to jednak odzyskanie pieniędzy w wypadku błędu może kosztować sporo nerwów." Źródło: Dziennik Internautów Aktualizacja:
Otrzymaliśmy informację od rzecznika prasowego Play, Marcina Gruszki: Dziękuję, za profesjonalne podejście do tematu, jakim jest wysłanie do mnie poniższego maila. Daje nam Pan w ten sposób szansę na przedstawienie naszego stanowiska. W odróżnieniu od Pana Kajetana Balcera, który jest zapewne bardzo młodym dziennikarzem i mam nadzieję, że tylko to tłumaczył fakt, że zapomniał napisać do mnie o całej sprawie. Bycie dziennikarzem to bardzo odpowiedzialna funkcja. Odpowiedzialność wymaga rzetelnego przygotowania tekstu również poprzez udzielenie drugiej stronie szansy na ustosunkowanie się do tematu na poziomie odpowiedzialnym za kontakty z prasą. Pracownicy Call Center, z całym szacunkiem dla ich pracy, nimi nie są. Na marginesie dodam, że bardzo chętnie i często pomagam również kontaktującym się ze mną bezpośrednio klientom, którzy nie są dziennikarzami. Reasumując - Pan Kajetan ma rację. Na stronie www pojawiła się nieprecyzyjna informacja. Proponujemy wymianę telefonu na słuchawkę spełniającą dziennikarskie wymagania Pana Kajetana.
Źródło:

15 komentarze dla wpisu “[Aktualizacja]Błąd w opisie telefonu na stronie internetowej podstawą do reklamacji?”

  1. Nie z Tych tylko Tychów – mieszkam w tym wspaniałym mieście i jak czytam, że jestem z Tych albo Tamtych to aż mnie coś trafia. 🙂

  2. Poprawiłem. 😛 Nie wiem czy z Tychów, bo to jeszcze co innego. Dałem bezpieczną wersję. 🙂

  3. Potwierdzam, TychÓW, nie Tych. Wystarczy spróbować z tych dwóch form stworzyć mianowniki:

    Tych – Te
    Tychów – Tychy

    Narażasz się tyskim czytelnikom 😛

  4. i bardzo dobrze, że ma możliwość wymiany słuchawki. Tylko nie rozumiem dlaczego pan rzecznik nawiązywał w tym liście do pracy pana K. co to ma wspólnego ze sprawą? chyba chcial, żeby list wyglądał na dłuugi..
    A co do tej wymiany, to czuję, że i tak z niej nie skorzysta.

  5. A dla mnie g#@% prwada co mowi pan rzecznik – tylko dlatego tak gada bo jest o tym głośno, odpowiedź na reklamacje nie pozostawia złudzeń – nadal podejście “wypchaj sie”. Niestety..

  6. sluchajcie pracownicy Play brna w kryzys jak nic. Sprawa taka naprawde jest bardzo prosto, wystarczy napisac, oglosic, podać reke do biednego Klienta, ktory przypadkiem okazal sie na nieszczescie dziennikarzem, przeprosic i natychmiastowo sprawa nie mialaby takiego zasiegu jak teraz!
    Sa to podstawy kazdego zarzadzania kryzysowego, jak ktos nie ma fachu w reku, to juz intuicyjnie mozna do tego doisc – a czego nie uczynil przedstawiciel Play.
    Niestety w Polsce panuje przekonanie, ze Klient i tak zaplaci.. o tuz nie!!
    Sluchajcie, kryzys sie pojawil 2 dni temu!!!! I gdzie oswiadzcenie??? ZADNEJ REAKCJI!!!!

  7. Gdyby nie zrobił szumu w Internecie, to figę by widział. Tak jak do tej pory. Właśnie planuję dwa telefony komórkowe dla następnych członków rodziny. Dla mnie marka “Play” jest skreślona.

  8. A propos Tych:

    Urzędową odmianą jest: “do Tych”

    Natomiast w czasie rozluźnienia “państwowych” norm na rzecz “zwyczajów’ druga odmiana również zyskała swój status.

    http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=115
    http://slowniki.pwn.pl/poradnia/lista.php?kat=18&od=2730

    Tak więc “do Tych” było poprawnie, ale jak komuś nie odpowiada to może stosować “do Tychów’

    A wracając do sprawy telefonu i “pracowników” firmy.
    Dziwnym jest zgłaszanie pretensji do klienta, że ten nie skontaktował się z rzecznikiem prasowym. Rozsądna droga reklamacji jest jednak inna.

  9. Misio, jesli za to skresliles play, to ere skres za uaktualnienie regulaminów, orange bo to TP a wiadomo TP jest zła, no i plusa bo … bo … np udostepnia swoej nadajniki PLAY, lipa – twoi czlonkowie rodziny zostaja bez telefonów 😛

  10. Firma wprowadziła człowieka w błąd. Na podstawie fałszywej informacji o produkcie podpisał umowę, zgadzając się na coś, czego nie chciał. Najpierw odmawiano mu jakiejkolwiek rekompensaty, odsyłano od Annasza do Kajfasza. Rzecznik nie odpowiadał na telefony.

    Co zrobił Pan Bardzo Ważny Rzecznik Bardzo Poważnej Firmy, kiedy zirytowany klient wreszcie opisał wszystko i narobił szumu w internecie? Napisał Pan Rzecznik komentarz do sprawy, którego POŁOWA to protekcjonalne złośliwostki pod adresem poszkodowanego. Bez merytorycznego związku z problemem. Przytyki, które nie mają żadnego związku z tym, że firma PLAY wprowadziła p.Kajetana w błąd i nie zamierzała mu tego zrekompensować, mimo że dopominał się o swoje.

    Nie słyszałem, aktusiku, żeby rzecznik jakiegoś innego operatora zrobił coś podobnego. Do skreślenia Playa przekonał mnie nie Pan Balcer swoim artykułem, tylko Pan Gruszka swoją odpowiedzią.

  11. Gdyby zamiast tego jego wypowiedź w tej sprawie ograniczyła się do ostatniego akapitu, gdyby rzecznik lał oliwę na fale, zamiast dolewać oliwy do ognia, następnego dnia pewnie w ogóle nie pamiętałbym o tej wpadce.

  12. W calej sprawie najwazniejsze jest to, ze sam zainteresowany otrzyma mozliwosc wymiany na nowy, spelniajacy pokladane wymagania sprzet i bedzie z niego korzystac wg uznania i wlasnych planow.

  13. Supersamiec napisał:

    A dla mnie nawet w czasach internetowego dziennikarstwa obywatelskiego, które niestety kłopoty z profesjonalizmem ma dość poważne, łajanie dziennikarza przez rzecznika prasowego jest ciekawym przypadkiem.

    jsq: najważniejsze jest to, że gdyby facet nie narobił szumu w sieci, to w życiu by się nie doczekał sprawiedliwości.
    No i ciekawa jest też rola ddluka i jego blogu, dzięki którym wiadomość dotarła do sił wyższych. Ciekawe czy Play nie monitoruje internetu, czy po prostu postanowił olewać wpisy niezadowolonego klienta, póki nie pojawiły się na blogplay.eu

  14. Sacrofilus napisał:

    Chciałbym odnieść się do wypowiedzi:
    “Firma wprowadziła człowieka w błąd. Na podstawie fałszywej informacji o produkcie podpisał umowę, zgadzając się na coś, czego nie chciał. Najpierw odmawiano mu jakiejkolwiek rekompensaty, odsyłano od Annasza do Kajfasza. Rzecznik nie odpowiadał na telefony.”
    Otórz umowy nie podpisuję się na telefon komórkowy, tylko na otrzymywanie usług telekomunikacyjnych, a telefon się kupuję. jeżeli stwierdzisz, że towar jest niezgodny z zastosowaniem, to reklamuj, z tym że należy się sugerować dokumentacja telefonu, a nie informacją na stronie

Napisz komentarz

Redakcja serwisu Blog Play zastrzega sobie możliwość moderacji (edycja, usuwanie) komentarzy zawierających wpisy niezgodne z Polskim prawem, obrażające innych użytkowników, zawierające wulgarne czy też obraźliwe treści. Ponadto zabronione jest zamieszczanie ogłoszeń reklamowych.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za zamieszczone komentarze będące prywatnymi opiniami użytkowników.

Zamieszczone przez użytkowników komentarze nie stanową stanowiska serwisu.