Test FRITZ!Box 6850 LTE – przydatne ciekawostki i podsumowanie
Zaczniemy od kilku przydatnych drobiazgów bez których router nic by nie stracił, ale z nimi jego użytkowanie będzie po prostu wygodniejsze.
Pierwszą jest wskaźnik położenia. Dzięki temu router może używać diod do pokazania zasięgu sieci. Jest to o tyle wygodne, że nie trzeba patrzeć w smartfona lub komputer, tylko sprawdzać sygnał z routerem w ręku. Aby z tego skorzystać klikamy kolejno w Internet - Informacje na temat LTE - Zasięg. Znajdziemy tam przycisk do włączenia wskaźnika. Będzie on aktywny przez 10 minut, lub wcześniej można go samemu wyłączyć.

Kolejną fajną rzeczą jest obsługa smsów. Można wysyłać i odbierać wiadomości. Przy wysyłaniu należy używać numerów z prefiksem +48.
Dostęp do prostej skrzynki znajdziemy w Internet - Dane dostępowe - SMS.

Kiedy router pracuje świeci diodami. Czasem, np. w nocy, może to przeszkadzać. Rozwiązaniem jest możliwość regulowania jasnością diod. W urządzeniu możemy wybrać 3 poziomy jasności lub całkowicie je wyłączyć.
Aby ustawić wybraną jasność wchodzimy kolejno w System - Przyciski i diody - Wskazanie diod.

Co nam się mało spodobało
- obsługa LTE tylko w Cat4
- mógłby się mniej grzać
Co nam się bardzo spodobało we FRITZ!Box-ie 6850 LTE
- zewnętrzne ruchome anteny
- 2 zakresy wifi z możliwością rozdzielenia pasm
- możliwość wyboru pasm LTE
- prosty w konfiguracji
- schludny i estetyczny wygląd
- 5 lat gwarancji
- mocny sygnał wifi
Ogólnie uważamy że sprzęt jest wart uwagi, zwłaszcza gdy w swoim rejonie mamy sieć korzystającą z bloku 15 MHz jak w przypadku Play. Pozostałe opcje, zwłaszcza do wifi również stawiają ten sprzęt powyżej średniej.