Telefon za granicę, czyli czego brakuje mi w Play
Dziś wpis bardziej osobisty, chociaż sądzę że wiele osób przyłączy się do mojej wypowiedzi.
Czego brakuje mi w Play? Mógłbym wymieniać wiele rzeczy, wiele z tych elementów nie pojawia się także w ofertach innych operatorów, niestety. Ale są też takie, które każdy ma, a Play strasznie ociąga się z wprowadzeniem zmian, od wiele lat nawet.
Mnie brakuje najbardziej tanich połączeń do Unii Europejskiej, Europy, bądź nawet na świat. Chociaż Unia w zupełności wystarczy.
Jak wygląda Play na tle konkurencji?
Play? Do strefy EURO koszt minuty to aż 2 zł. Do niektórych państw niestety aż 4 za minutę, co uważam za duże przegięcie...
Heyah daje rozmowy do Unii Europejskiej, USA i Kanady za jedyne 59 groszy za minutę. Australia i Ukraina 69 groszy. Wietnam nawet 30 gr. Także ceny bardzo przystępne, bez jakichkolwiek pakietów i aktywacji. Dodatkowo przy zakupie nowego startera dostajemy co miesiąc bonus na konto główne, dzięki któremu cena spada o około 10 groszy.
Lycamobile, nowy gracz na rynku polski, oferuje minutę za 59 groszy na komórkę oraz 19 groszy na telefon stacjonarny. Jeśli natomiast ktoś za granicą ma tę samą sieć, to pierwsze pół godziny mamy za darmo.
W Plusie możemy za 5 zł aktywować usługę, dzięki której na numery w Unii dzwonimy za 1 zł za minutę, to i tak dużo tanie niż w Play, jeśli zakładamy że zadzwonimy więcej niż 5 minut miesięcznie ;)
W T-Mobile są zróżnicowane stawki, ale musimy pamiętać o jednym, w wielu przypadkach możemy sobie wykupić specjalny pakiet darmowych rozmów, dzięki któremu mamy nieograniczoną ilość połączeń do abonentów w T w Polsce i za granicą.
W Orange cennik też jest bardziej skomplikowany, ceny zaczynają się od 1,48 za minutę.
Wiem że może nie ma tutaj zestawienia dodatkowych pakietów, promocji wakacyjnych, itp. Jednak chciałem pokazać ofertę bardziej podstawową, a tutaj niestety Play nie wypada idealnie. Szczególnie w porównaniu z nowymi, alternatywnymi operatorami, na przykład Lycamobile. Przez co zamiast dać zarobić sieci z której na co dzień korzystam, muszę doładowywać drugi starter i to za niemałą kwotę, bo połączenia są raczej drogie w porównaniu z minutami do sieci w Polsce.
Kiedy i czy ulegnie to zmianie? Ciężko powiedzieć. Może Play w końcu zmieni swoją politykę i pozwoli nam dzwonić jeszcze taniej....
Michał Dudziak
Jak wygląda Play na tle konkurencji?
Play? Do strefy EURO koszt minuty to aż 2 zł. Do niektórych państw niestety aż 4 za minutę, co uważam za duże przegięcie...
Heyah daje rozmowy do Unii Europejskiej, USA i Kanady za jedyne 59 groszy za minutę. Australia i Ukraina 69 groszy. Wietnam nawet 30 gr. Także ceny bardzo przystępne, bez jakichkolwiek pakietów i aktywacji. Dodatkowo przy zakupie nowego startera dostajemy co miesiąc bonus na konto główne, dzięki któremu cena spada o około 10 groszy.
Lycamobile, nowy gracz na rynku polski, oferuje minutę za 59 groszy na komórkę oraz 19 groszy na telefon stacjonarny. Jeśli natomiast ktoś za granicą ma tę samą sieć, to pierwsze pół godziny mamy za darmo.
W Plusie możemy za 5 zł aktywować usługę, dzięki której na numery w Unii dzwonimy za 1 zł za minutę, to i tak dużo tanie niż w Play, jeśli zakładamy że zadzwonimy więcej niż 5 minut miesięcznie ;)
W T-Mobile są zróżnicowane stawki, ale musimy pamiętać o jednym, w wielu przypadkach możemy sobie wykupić specjalny pakiet darmowych rozmów, dzięki któremu mamy nieograniczoną ilość połączeń do abonentów w T w Polsce i za granicą.
W Orange cennik też jest bardziej skomplikowany, ceny zaczynają się od 1,48 za minutę.
Wiem że może nie ma tutaj zestawienia dodatkowych pakietów, promocji wakacyjnych, itp. Jednak chciałem pokazać ofertę bardziej podstawową, a tutaj niestety Play nie wypada idealnie. Szczególnie w porównaniu z nowymi, alternatywnymi operatorami, na przykład Lycamobile. Przez co zamiast dać zarobić sieci z której na co dzień korzystam, muszę doładowywać drugi starter i to za niemałą kwotę, bo połączenia są raczej drogie w porównaniu z minutami do sieci w Polsce.
Kiedy i czy ulegnie to zmianie? Ciężko powiedzieć. Może Play w końcu zmieni swoją politykę i pozwoli nam dzwonić jeszcze taniej....
Michał Dudziak
To nie jest kwestia polityki, tylko kosztów. Pozostali operatorzy są powiązani z wielkimi grupami telekomunikacyjnymi i dzięki temu mogą zaoferować tańsze połączenia zagraniczne/roamingowe. Play musiałby dopłacać do tego.
Heyah/T-Mobile tak, zgodzę się. Ale na przykład nie powiem, żeby Lycamobile było wielką międzynarodową korporacją a dają bardzo niską stawkę i nawet pół godziny rozmowy za darmo w sieci.
Poza tym jakieś dwa lata temu była promocja w Play. 20 minut za 10 zł, czyli chyba da się czasami, wystarczy chcieć.
A umowy międzynarodowe raczej mają, może nie ze wszystkimi sieciami, ale z częścią tak….
Pamiętam jakie oczy robili znajomi jak im udowodniłem, że w heyah rozmowy międzynarodwe i w roamingu są po prostu tanie 🙂 Każdy kojarzy tę sieć jako bardziej młodzieżową a tu niespodzianka.
No właśnie, są tanie. Dodając do tego promocje typu podwójne doładowanie, czy bonus dla nowych numerów przez pół roku, to te rozmowy bardzo tanio wychodzą. W okolicach 50 groszy za minutę. A Play jest niestety daleko z tyłu…
Mam telefon w Play na kartę i uważam, ze to obecnie najlepsza w Polsce sieć telefonii komórkowej. Mają dla swoich klientów najbardziej atrakcyjne ceny, ale niestety połączenia zagraniczne są nadal dość drogie:/ ja od jakiegoś czasu korzystam z takiej usługi alenumer. Wykupuję darmowe minuty na stacjonarne, a potem do Anglii dzwonię za darmo na tamtejsze komórki i stacjonarne. Z tego co wiem, jest cała lista krajów, do których się dzwoni za free:) także i ten problem da się rozwiązać, pozostając w Play:)
W jaki sposób da sie rozwiazac?