BlogPlay.eu

Huawei U8500 – zestaw do testów

08.09.2011 23:35:23 · Opublikowano w cenniki, ciekawostki, Huawei, inne, Nowe telefony, oferta, PLAY news, test, testy
Redakcja Blogplay.eu ma przyjemność przedstawić pierwsze szczegóły zestawu do testów ze smartfonem Huawei U8500. Udostępniony zestaw zawiera:
  • telefon
  • baterię 1150 mAh
  • przejściówkę z gniazdka 230V na USB
  • kabel USB służący również jako zasilający
Co ciekawe w zestawie nie ma słuchawek mimo faktu, iż telefon dysponuje gniazdem mini-jack. Próżno również szukać  zaczepu na smycz. Nad działaniem urządzenia czuwa system Android w wersji 2.2. Do zestawu dołączona była również karta Play Fresh na której zgodnie z informacją zawartą na ulotce  znajduje się 1 zł na koncie głównym oraz 4 zł na promocyjnym. Każdy ze starterów posiada również wstępnie aktywowany pakiet 1GB na czas testów oraz (co jest bardzo miłą niespodzianką) aktywny Stan Darmowy mający tę samą ważność co pakiet danych. Poniżej kilka zdjęć telefonu:
Źródło:

27 komentarze dla wpisu “Huawei U8500 – zestaw do testów”

  1. Wg regulaminu miał być Android 2.3

  2. A na ulotce nie pisze ze jest STAN DARMOWY czyli 30 dni za darmo po sieci PLAY??? Jaka taryfa jest wlaczona w tej karcie SIM? Polaczenie abonamentu i internetu?

  3. @mara: o SD na ulotce nie ma ani słowa i dlatego to jest miła niespodzianka 🙂 taryfa to play fresh 30.

  4. @Seth – faktycznie regulamin mówi o wersji 2.3 i chyba to jest jakiś babol bo wg telefonu zainstalowany system jest “aktualny” – taki komunikat jest przy próbie aktualizacji online.

  5. Bo(o)t manager napisał:

    Mam ten telefon. I jest średni. Największym plusem jest obudowa. Największym minusem znikające literki – naciśnie się “klawisz” telefon wibruje, a literki brak strasznie to wkurza podczas wpisywania haseł. Dobry jest też układ klawiatury touch pal, czy jakoś tak(ten z dwoma literkami na “klawiszu”) bardzo szybko pisze się na nim sms, emaile itp. Do grania się nie nadaje, przycinają się co bardziej skomplikowane gry. Dźwięk do cudownych nie należy, a zestaw głośnomówiący jest mocno poniżej oczekiwań. Lepszym wyborem jest galaxy gio. A i mocno wkurza brak task managera, ale to już ból androida.

  6. sciagnij advence task menager z marketu i po sprawie

  7. @Bo(o)t manager: A działa ci gps? bo u mnie niezależnie od widoczności nieba tel nie jest w stanie namierzyć sygnału żadnego satelity w google maps 🙁

  8. Bo(o)t manager napisał:

    @spiro Ciężko. B długo łączy i nie zawsze ze skutkiem. Ogólnie lipa ten GPS.

  9. lipa to ten telefon a nie tylko GPS. Nie wiem czy nim przekonają osoby, które nigdy nie mieli styczności ze smartfonem…

  10. […] Huawei U8500 – zestaw do testów Kategorie: Bez kategorii. Tagi: ciekawostki, huawei, nowe telefony, pierwsze-szczeg, play, play […]

  11. na jakich zasadach mozna huawei zatrzymac?

  12. hmmm,też chciałem popróbować wpisując mój kod pocztowy (bytom) dostałem do odbioru w częstochowie,tychach i innych rozsianych okolicach w odległości 50-80km od miejsca zamieszkania,po 2 dniach weszłem jeszcze raz na email w ceu przemyślenia oferty i jak zobaczylem że zmienili mi miasta na odbiór za RZESZOWEM-ręce opadły,ciekawe czy po nastepnych 2 dniach napiszą Białystok!!!
    echhhhh…….

  13. czy na pewno stan darmowy jest na tej karcie? po kilku smsach i połączeniach w play pieniądze znikają z konta

  14. Testuję ten zestawik.Androida wcześniej nie obsługiwałem,ale ogólnie robi dobre wrażenie(jest łatwy w obsłudze). Natomiast nie mam stanu darmowego o którym mówiono,a taryfa to rzeczywiście play fresh 30.

  15. Wczoraj odebrałem zestaw, jednak stanu darmowego tam nie ma 🙂

  16. a dziala wam aplikacja RAPORTUJACA? zainstalowalem i nie otwiera sie, resetowalem ustawienia i znowui to samo

  17. Również nie mam stanu darmowego, tylko ja czy jest jakiś wałek

  18. ja też nie mam

  19. nigdzie o stanie darmowym nie jest wspominiane, wiec to jakas pomylka… natomiast co do samego telefonu to jest sredni. a bateria dramatayczna. kilka godzin zabawy i to nie non stop i trzeba ladowac.

  20. A jak w nim ustawić wap ? na stronie play.pl nie ma tego modelu do wyboru z listy rozwijalnej przy ustawieniach automatycznych.

  21. Dzisiaj odebrałem swój zestaw do testów.

  22. W moim zestawie dodatkowo karta SD – 1Gb

  23. Ale popracujcie nad stroną testuj smartfona, bo aplikacje zaistalowałem 2 dni temu i do teraz sie nie dostałem punktów a info jest że max w ciagu 24 godzin…

  24. Poczytajcie opinii z innych stron to wam opadną emocje tego czegoś co moim zdaniem jest wielka porażką w Play..! I ta reklama z Kubą W. wiec jego zachwyt w tej reklamie uwłacza jego godności…! reklamując ten “bubel”.
    a to wyczerpująca opinia testowanego smartG…wielkie G”!
    TESTUJ SMARTFONA
    Swego czasu zapisałem się do programu Testuj Smartfona organizowanego przez Play. Dostałem Ten telefon na testy na okres dwóch tygodni. Po tym czasie mogę co nieco napisać o tym urządzeniu. Niestety te 2 tygodnie testowania to było aż nadto, żeby go przetestować. Co udało mi się ustalić?
    Odebrałem telefon. Pudło, w którym dostałem Ideosa było dość spore, więc spodziewałem się co najmniej standardowego wyposażenia jakie oferowane jest w większości telefonów. Nawet z półki low-end. Po otwarciu pudełka moim oczom ukazał się telefon. Po wzięciu go do ręki myślałem, że trzymam jakąś zabawkę. W najlepszym przypadku mogłaby to być atrapa telefonu. Jakość materiałów użytych do produkcji pozostawia wiele do życzenia. Odłożyłem go na bok i zacząłem dalej grzebać w pudełku. Niestety poza ładowarką niewiele znalazłem. Sama ładowarka to konstrukcja doskonale znana z chińskich urządzeń. Mamy część wpinaną do gniazdka i kabel USB, służący jednocześnie jako kabel ładowarki. Taka konstrukcja doskonale sprawdzała się w HTC Diamond, ale nie w tym przypadku. Ładowarka HTC Diamond miała to do siebie, że ma budowę modułową. Oddzielnie kabel, oddzielnie kabel i oddzielnie bolce wkładane do gniazdka. Jest to o tyle dobre, że można się zaopatrzyć w bolce dostosowane do różnych gniazdek. Gniazdo ładowania w Diamondzie było tak zaprojektowane, by móc użyć nieoryginalnego kabla w standardzie mini USB. Niestety próżno szukać takiego rozwiązania u Huawei. Kabel USB jest wykonany w standardzie microUSB, które ciągle jest mniej popularne niż mini USB. Sama jakość wykonania też budzi wiele zastrzeżeń. Największym z nich jest jej waga. Mamy wrażenie, że poza kiepskiej jakości, plastikową obudową ładowarki w środku nic nie ma. W zestawie była jeszcze 2GB karta pamięci, skrócona instrukcja, informacje dotyczące bezpieczeństwa i karta gwarancyjna. Nie udało mi się znaleźć zestawu słuchawkowego. Rozczarowałem się. Ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Sam telefon wygląda dość przeciętnie. Nie jest brzydki, ale designem nie powala na kolana. Wyglądu nie będę się czepiał bo to kwestia gustu. Większą część panelu przedniego stanowi wyświetlacz o przekątnej 3,2″. Podobno jest to ekran pojemnościowy, ale o tym później. Poza tym mamy głośnik służący do rozmów, czujnik zbliżeniowy, cztery przyciski: zielona słuchawka, menu, powrót, czerwona słuchawka. Pomiędzy tymi czterema na samym środku znajduje się optyczny trackpad służący dodatkowo jako piąty przycisk. Trackpad z moim odczuciu jest zupełnie zbędnym gadżetem. W końcu aparat jest wyposażony w dotykowy ekran. Po jakiego grzyba więc mamy korzystać z malutkiego trackpada do poruszania się po menu? Na tylnym panelu znajdziemy głośnik i obiektyw aparatu.
    Włożyłem kartę pamięci, kartę sim, baterię. Przyszedł czas na pierwsze włączenie. Trwało ono dość długo i już w momencie pojawienia się logo firmy Huawei widać było, że wyświetlacz jest bardzo kiepski. Przede wszystkim jego rozdzielczość 320×480 powoduje, że bardzo dobrze widać wszystkie piksele. Jest to ekran TFT więc nie spodziewałem się rewelacji na miarę Super AMOLED’a. W momencie gdy uruchomił się system operacyjny postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej o tym co jest w środku. Przyszło mi to z małymi problemami. Responsywność telefonu jest żenująca. Pogrzebałem trochę w Google i znalazłem dane techniczne. Procesor jaki siedzi w tym telefonie to Qualcomm MSM7225 taktowany zegarem 528MHz. Niestety jest to zdecydowanie za mało jak na to urządzenie. Pracuje ono pod kontrolą Androida 2.2.1 co z góry skazuje go na klęskę. Dla porównania bardzo dobry HTC Dream znany pod nazwą Era G1 posiada procesor Qualcomm MSM7201A taktowany dokładnie tym samym zegarem co procesor Ideosa. Co sprawia, że te dwa telefony pracują zupełnie inaczej? System operacyjny, a konkretnie jego wersja. Produkt HTC od początku był projektowany pod pracę ze starszą wersją Androida. Konkretnie była to wersja 1.6, która miała o wiele mniejsze wymagania sprzętowe. Jako ciekawostkę dodam, że HTC Dream po wgraniu tej samej wersji Androida zachowuje się dokładnie tak samo. Jest ociężały, powolny i praca z nim nie należy do najprzyjemniejszych. Interfejs Ideosa jest standardowy, jak w każdym urządzeniu z Androidem na pokładzie. Nie będę się rozpisywał jaki jest bo każdy, kto trzymał w ręku choć raz coś z tym systemem operacyjnym z łatwością się w nim odnajdzie lub dostosuje go do własnych wymagań.
    Czas sprawdzić telefon w boju. Zacząłem od niewymagających czynności. Wykonanie rozmowy, wysłanie sms’a, synchronizacja z kontem Google. O ile wykonanie rozmowy i synchronizacja z kontem Google były jeszcze możliwe do wykonania bez większych problemów to wysłanie sms’a graniczy z cudem. Nie wiedziałem czy podczas pisania tekstu telefon mi się zawiesił czy przetrawia te kilka znaków, które przed chwilą wprowadziłem. Wprowadzanie tekstu to katorga. Ludzie przyzwyczajeni do korzystania z klawiatury ekranowej QWERTY, piszący na niej dość sprawnie mogą po prostu dostać szału. Przy szybkim wpisywaniu tekstu telefon się co chwile zawiesza, żeby przetrawić to co się przed chwilą wpisało. Znów widać konsekwencje zastosowania zbyt słabego procesora. telefon dławi się na każdym kroku. Nawet uruchomienie klawiatury telefonu, służącej do wybrania numeru telefonu, wejście do menu czy uruchomienie jakiejkolwiek opcji w telefonie trwa około 2 sekundy. Paranoja. Próbowałem ratować ten stan rzeczy zastępując oryginalny interfejs Androida aplikacją GO Launcher EX. Poprawiło to sytuację tylko minimalnie, a przy okazji dzięki wbudowanemu w aplikację menadżerowi urządzeń wyszło na jaw, że produkt Huawei uruchamia sobie w tle przeróżne aplikacje bez zgody użytkownika. O ile zrozumiem, że uruchomienie aplikacji raportującej testy w programie Testuj Smartfona jest konieczne tak nie rozumiem czemu telefon leżąc bezczynnie uruchamia wyszukiwarkę Google, wybieranie głosowe, RoadSync, Gmaila, odtwarzacz muzyki, aplikację Endomondo, uruchamia aplikację SMS/MMS, zegar, mapy Google, przeglądarkę internetową, ustawienia i niektóre aplikacje, które miałem okazje zainstalować testując telefon. To jest po prostu żenujące, żeby nie napisać skandaliczne. Niektóre z tych aplikacji aktywnie korzystają z połączenia internetowego (np. po przejściu do przeglądarki uruchomionej bez naszej wiedzy w tle widzimy załadowaną już stronę domową) co generuje dodatkowe koszta.
    Czas napisać kilka słów o baterii. Jest TRAGICZNA! Średnio podczas testów po około dwunastu godzinach byłem zmuszony podpinać telefon do ładowarki. Przy zwykłym codziennym używaniu tak czy inaczej musiałem zostawiać telefon do ładowania na noc. Nie przetrwał by po porostu kolejnego dnia oczywiście przy wyłączeniu wszystkiego co tylko możliwe do wyłączenia. Czas pracy przy włączonym łączu Bluetooth czy Wi-Fi spadał drastycznie. Mając ten telefon nie rozstawajcie się z ładowarką bo na pewno będziecie jej potrzebować bardzo często.
    Aparat w Ideosie ma rozdzielczość 3,2Mpix. Nie powala to na kolana. W dobrym świetle robi przeciętne fotki. W słabym należy zapomnieć o korzystaniu. Brak choćby symbolicznej diody LED sprawia, że przy słabym świetle aparat jest bezużyteczny.
    Chciałbym jeszcze na chwilę wrócić do kwestii wyświetlacza. Jak wspomniałem na początku podobno jest on wykonany w technologii pojemnościowej. Tak przynajmniej podają wszelkie media. Dla porównania miałem dwa telefony: testowanego Huawei U8500 i posiadanego przeze mnie na codzień Samsunga Wave GT-S8500, który ma na pewno pojemnościowy wyświetlacz. Działania tych dwóch wyświetlaczy nie ma ze sobą nic wspólnego. Wygląd również. Nie chodzi mi o oddanie kolorów, ale o samą fizyczną konstrukcję i czas reakcji. Patrząc się pod światło na ekran Ideosa widzimy na nim równo oddalone od siebie kropki. Jest to cecha charakterystyczna wyświetlaczy pojemnościowych. Z tym, że w większości przypadków są one położone zdecydowanie bliżej siebie (np. w HTC HD2). Tworzą one siatkę czujników wykrywających dotyk. Ekran w urządzeniu Huawei jest niestety nieprecyzyjny i toporny. Czas reakcji pozostawia wiele do życzenia. Słaby procesor znów daje się we znaki.
    Wylałem z siebie już chyba wszystkie żale. Czas na jakieś pozytywne strony. Jest tego bardzo mało, ale jednak jest. Wi-Fi, Bluetooth i GPS działają bardzo dobrze. Podobnie jak transmisja HSDPA. Nie było z nimi najmniejszych problemów. Na szczególną pochwałę zasługuje GPS. Bardzo szybko łapie fixa (w moim przypadku maksymalnie 2-3 minuty) i jest dość precyzyjny. Korzystanie z nawigacji (poza notorycznym zamulaniem spowodowanym zbyt słabym sprzętem) było całkiem przyjemne. Nawigacja oparta o Google Maps sprawdzała się dobrze. Wyznaczanie trasy jak i usługi lokalizacyjne działają bez zarzutu. Nie mogę się do tego przyczepić. Niestety nie ratuje to w żaden sposób tego telefonu. Jeśli chodzi o jakość muzyki nie miałem jakichś większych zastrzeżeń. Zarówno na zewnętrznym głośniku jak i na słuchawkach brzmiała dość dobrze jednak brak equalizera (nawet w doinstalowanym Winampie) spowodował, że wolałem słuchać muzyki na swoim telefonie.
    Czas na małe podsumowanie.
    Telefon jest generalnie słaby. Nie dostosowano go do panujących realiów. Zastosowano zbyt nowy system operacyjny w stosunku do sprzętu na jakim musi on pracować. Powoduje to lawinę komplikacji. Dobrze działający GPS nie ratuje sprawy. Jest to tylko dodatek. Podstawowe funkcje niestety działają za wolno. Zacząłem się nawet przyzwyczajać do tego po pewnym czasie, jednak biorąc swojego Samsunga do reki byłem brutalnie sprowadzany na ziemię. Jakość użytych materiałów powoduje wrażenie trzymania zabawki. Na szczęście nic nie trzeszczy i nie skrzypi.
    Plusy:
    • Dobrze działający GPS
    • dobrze działająca transmisja danych HSDPA
    • Bluetooth działa
    • dobre Wi-Fi
    Minusy:
    • żenująco słaba bateria
    • responsywność
    • kiepski ekran
    • marna jakość użytych materiałów
    • zdecydowanie za słaby procesor
    • sprzęt niedostosowany do użytego systemu operacyjnego
    W skrócie. Nie polecam i jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu go oddam. Jeśli program Testuj Smartfona miał kogoś zachęcić do korzystania z Androida i smartfonów to był to strzał w kolano. Wybrano zdecydowanie kiepski sprzęt do tego celu. Budżetowe smartfony HTC czy Samsunga sprawują się o wiele lepiej.
    Jeśli ktoś doczytał do końca to gratuluję.

  25. Witam
    Dodać do tego można niezapisane w regulaminie zbywanie klienta i olewanie jego pytań odnośnie niedziałających usług.Totalny brak wiedzy na temat usług i zasady działania telefonu.Ciągłe przepraszam i pozdrawiam Kasia,Basia,Jasia.A problem jak był tak jest.
    Kpina

  26. właśnie dziś go wypożyczyłem. z jakiej strony najlepiej ściągać aplikacje i czy mam darmowe połączenia na Play()co ewentualnie zrobić by włączyć ta usługę stan darmowy)???

  27. Z bilingu wynika, że jak pisze dłuższego smsa takiego ok stu kilkudziesięciu znaków wówczas wysyła mi podwójnie albo potrójnie, odbiorca zas otrzymuje jeden sms. Ile znaków wchodzi na jednego smsa w tym Huawei?

Napisz komentarz

Redakcja serwisu Blog Play zastrzega sobie możliwość moderacji (edycja, usuwanie) komentarzy zawierających wpisy niezgodne z Polskim prawem, obrażające innych użytkowników, zawierające wulgarne czy też obraźliwe treści. Ponadto zabronione jest zamieszczanie ogłoszeń reklamowych.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za zamieszczone komentarze będące prywatnymi opiniami użytkowników.

Zamieszczone przez użytkowników komentarze nie stanową stanowiska serwisu.