Milestone – czyli pomówmy o kamieniu
Dzięki uprzejmości Polskiego oddziału Motoroli mam przyjemność testować telefon, a raczej można już powiedzieć smartphone o fajnie brzmiącej nazwie Milestone (z ang. kamień milowy). Ze względu na to, że telepolis.pl opublikowało ostatnio bardzo rzeczowy test tego modelu (dostępny tutaj) nie będę się wdawał w szczegóły a po prostu postaram się opisać w tym wpisie moje pierwsze wrażenia związane ze słuchawką.
Po pierwszym kontakcie z telefonem doszedłem do następujących wniosków:
- waga - telefon wraz z baterią waży 185 gram co w porównaniu do wagi iPhona 3G (120 gram) jest dość odczuwalne. Z jednej strony dzięki temu telefon dobrze leży w dłoni ale z drugiej strony noszenie go w kieszeni krótkich spodenek może być już trochę wkurzające
- Palm Pre - 121 gram
- BlackBerry 8520 - 109 gram
- Nokia 6310i - 110 gram
- Ekran - tak wyraźnego, barwnego i dobrze doświetlonego wyświetlacza dawno nie miałem przyjemności oglądać. Widok jest przyjazny dla oka, kolory żywo odwzorowane.
a juz mialem cicha nadzieje, ze masz motke droid 2 :d
Niestety, tak dobrze się nie mam 🙂 To tylko w USA firmy wysyłają blogerom różne telefony i nie proszę o ich zwrot 😀 np. Nokia N900 w super hiper fajnym opakowaniu.
To powiedz jeszcze jak spisuje się klawiatura i bateria 😛
I nie tylko w USA, w Polsce też mają czasem słabą pamięć do tego co i komu dali (mam nadzieję).
Ja też mam taką nadzieję, że Pan z firmy na B zapomni o tym co masz 🙂
dajjjj kamjeńiiia !!!