Dopiero teraz zauważyłem, że Marcin Gruszka na swoim blogu dodał do swojej wypowiedzi kolejny akapit, a mianowicie:

Przy okazji chciałem podkreślić, że awaria nie dotyczyła całej Polski jak twierdzą niektóre serwisy internetowe. Zawsze zastanawiam się skąd Wy chłopaki macie lepsze wiadomosci od naszego nadzoru sieci.

Jako, że sprawa dotyczy zapewne również mojego serwisu postanowiłem odpowiedzieć na zapytanie rzecznika prasowego. Zacznijmy więc od pierwszej sprawy jaką jest komunikat przesłany przez spółkę P4:

Szanowni Państwo, W związku z niestabilnym działaniem sieci 2G/3G mogą występować utrudnienia w nawiązywaniu połączeń. Za utrudnienia przepraszamy. P4 Sp. z o.o.

Użyto w nim słów "niestabilnym działaniem sieci 2G/3G" co sugeruje, że na całej a nie części sieci występują problemy. Drugą sprawą, a raczej argumentem przemawiającym za moją opinią jest poniższa odpowiedź jednego z pracowników BOKu na wysłane przez czytelnika blogplay.pl (użytkownik netsoftr) zgłoszenie:

Komentarz zamknięcia: Szanowny Panie, dziękujemy za zgłoszenie, nadesłane za pośrednictwem strony internetowej 1 grudnia 2009 r., dotyczące braku połączenia internetowego. Uprzejmie informujemy, że w związku z masową awarią usług w całej Polsce, możliwy jest brak możliwości korzystania z naszych usług.

Z tego co wiem odpowiedź pracownika biura obsługi klienta jest stanowiskiem operatora Play. Jeżeli zaś pracownik udzielił błędnej odpowiedzi to oczywiście wycofam się w powyższych domysłów.