BlogPlay.eu

“Wirtualne telefony” – czyli jak trudno kupić telefon w Play

03.01.2008 19:22:03 · Opublikowano w PLAY news
Samsung L760, Samsung U700, Nokia E51, Toshiba G500, Sony Ericsson K800i 5 najbardziej topowych modeli telefonów w Play widniejących cały czas w cennikach. Jednak czy sama obecność w ofercie wystarczy? Niestety nie. Nasza redakcja 29 lutego sprawdziła ich dostępność dzwoniąc do 5 losowo wybranych salonów. Oto wyniki: Salon: Playzone Wrocław Kazimierza Wielkiego 27 Modele telefonów: Samsung L760 - jest Samsung U700 - brak Nokia E51- brak Toshiba G500 - jest Sony Ericsson K800i - brak Salon: Play Germanos Gdynia "WITAWA" Wielkokacka 2 Modele telefonów: Samsung L760 - jest Samsung U700 - brak Nokia E51- brak Toshiba G500 - brak Sony Ericsson K800i - brak Salon: Play Germanos Poznań "PANORAMA" Górecka 30 Modele telefonów: Samsung L760 - jest Samsung U700 - brak Nokia E51- brak Toshiba G500 - brak Sony Ericsson K800i - brak Salon: "KING CROSS" Warszawa Jubilerska 1/3 Modele telefonów: Samsung L760 - brak Samsung U700 - brak Nokia E51- jest Toshiba G500 - jest Sony Ericsson K800i - brak Salon: Play Germanos Kraków "ZAKOPIANKA" Zakopiańska 62 Modele telefonów: Samsung L760 - jest Samsung U700 - brak Nokia E51- brak Toshiba G500 - jest Sony Ericsson K800i - brak Wydaje mi się, że komentować powyższego faktu nie trzeba, bo każdy widzi czarno na białym jak wygląda zaopatrzenie salonów czwartego operatora. O komentarz w sprawie braków w punktach sprzedaży poprosiliśmy rzecznika prasowego Play:
Zacznę od tego, że nie ma operatora na świecie który zawsze i wszędzie gwarantuje dostępność wszystkich modeli w swojej ofercie. Sam prywatnie do dwóch tygodni bezskutecznie szukam w Warszawie nowego modelu BlackBerry., który jest już w cennikach. Dlaczego? – odpowiedź jest bardzo prosta – wprowadzenie każdego modelu wiąże się z ryzykiem finansowym. Nigdy nie wiadomo jak zareagują klienci? Są modele, które nagle okazują się hitem, chociaż nikt się tego nie spodziewał. Są modele, które nie sprzedają się wcale, nawet w najniższej cenie. A proszę pamiętać, że operator nie kupuje tych telefonów od producentów za symboliczna złotówkę. Tych złotówek jest zwsze co najmniej kilkaset więcej. Każdy operator musi prowadzić bardzo rozsądną politykę zakupową – można oczywiście od razu zamówić 100 tysięcy jakiegoś modelu. Co jednak jeżeli dany telefon będzie cieszył się umiarkowanym zainteresowaniem klientów i nawet w opcja za 1 zł sprzedawać będzie się w sposób niezadowalający? Kto przyjmie na siebie to ryzyko? Każdy z operatorów zamroził w swojej historii poważne środki w tego typu inwestycję i po takiej nauczce nikt więcej nie popełnia podobnych błędów. Co dzieje się natomiast kiedy telefon okazuje się hitem i znika szybko z półek sklepowych? Oczywiście operator natychmiast zamawia kolejną partię – i mimo najlepszych chęci, próśb klientów, dużego popytu itd.itd wszystko zależy od producenta. Proszę jednak pamiętać, że na świecie jest ponad 860 operatorów komórkowych i każdy z nich musi korzystać z dosłownie kilku dostawców. Niestety skutkuje to tym, że na kolejne dostawy trzeba czekać co najmniej kilka tygodni, a często zdecydowanie dłużej. Jak napisałem, wiem doskonale co czuje klient, który nie może sobie wybrać wymarzonego telefonu. Jako operator rozumiemy doskonale ten problem – możemy tylko apelować o cierpliwość u naszych klientów. A dlaczego w salonach PLAY brakuje aż 5 modeli… no cóż są w najlepszych cenach na rynku, dlatego tez kolejne dostawy sprzedawane są natychmiast. Mogę tylko zapewnić, ze większość brakujących modeli powinna wrócić do salonów w połowie marca. Tak nas przynajmniej zapewniają producenci telefonów.
Mamy nadzieję, że na urodziny Play (16 marca) w salonach pojawią się nie tylko wszystkie obecne modele ale także i nowe w ciekawych promocyjnych cenach :)
Źródło:

81 komentarze dla wpisu ““Wirtualne telefony” – czyli jak trudno kupić telefon w Play”

  1. Niech mi tylko dadzą narzędzia do przeanalizowania i ocenienia ryzyka, a zakład przyjmę. 100 000 sztuk? popłynąłeś o jedno zero. 10 000 mozna pchnąć w ciągu 3-4 miesięcy, jest tylko pytanie jaka cena w jakim abo. W880i kosztował na dzieńdobry 199 w PA150. Co w porównaniu do innych telefonów było masakrą. PS Powinieneś, w normalnych krajach tyle się nie czeka. Tak samo jak my powinniśmy narzekać, bo jesteśmy najlepszym źródłem informacji o bolączkach naszych klientów, i naszych własnych.

  2. A ja sie chcialem skusic na Toshibe G500 i w calym Poznaniu jej nie ma, nikt oczywiscie nie wie kiedy bedzie. Pani w Media Markt twierdzi ze za dwa tygodnie moze. Narazie umowa w erze konczy mi sie 25marca (wypowiedzenie zlozone) starter Play juz zamowilem w eshopie wiec czekam. Tylko niech w koncu przysla te telefony! To jest naprawde niepowaznie, obnizac cene takiej komy do 1PLN i nie liczyc na zainteresowanie. Syfne nokie sa wszedzie bo nikt tego nie chce, a to co pozadane oczywiscie niedostepne. Powinno sie powolac chyba komitety kolejkowe w salonach playa

  3. jak wprowadzili G500, kosztowała 199 zł w abo50 (cena możliwości=jakość była rewelacyjna), truło się ludziom że telefon jest piękny i niech go biorą to słyszałem, że nie bo niewiadomo co to za firma ;| Ci sami ludzie teraz przychodzą i się o nią pytają. logika? moda? coś nowego wprowadzili do tego telefonu bo nie wiem?
    nic dziwnego w tym, że w880 tyle kosztował, czy jak teraz K850i, jak operator drogo je kupuje, to przecież nie da ich odrazu za 1 zł ;| ludzie, litości ;|
    zgadzam się z zi0om0o – komu się nie podoba to wypad, jest wiele ludzi którzy chcieliby prace w salonie operatora, bo można zarobić bardzo dobrze, tylko trzeba ruszyć tyłki, a tego to już każdemu się nie chce.

  4. Wzialbym te Toshibe wczesniej ale mialem cyrograf z era, wiec nie dalo rady, a to ze kosztuje zlotowke to mnie nie interesuje, jakby byl za 199 tez bym kupil, bo jest naprawde MEGA 😀

  5. adriank_1997 napisał:

    no miejmy nadzieje że to się nie powtórzy Play 🙂 😀

  6. zi0om0o – od estymacji ryzyka każda większa firma ma specjalistów. Przy takiej konkurencji nie da się walczyć o rynek bez ryzyka. Jeżeli telefon nie jest dostępny w żadnym punkcie w tak dużym mieście jak Kraków, to oczekuję chociaż jakiejś informacji kiedy można się go spodziewać. Jak do tej pory otrzymuję tylko odpowiedź “nie ma i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie”. Oczekuję tylko odpowiedzi – “proszę pytać za 2 tygodnie, wtedy powinny się pojawić”, bez konkretnej daty.

  7. typ009 – no patrz. A u mnie poszły do ręki. I już od dłuższego czasu ich nie mam. Najwyraźniej słabo trujesz. Co do W880i – nie ma nic dziwnego jego w cenie. Dziwne by było, gdyby się świetnie spredawał. To było do postu zi0om0o. Na ostatni akapit, spuściłbym zasłonę milczenia. Salon wyrabiający plany od zawsze i na prawie wszystko. Więc koledzy nigdy nie przekroczyli 1700, a ja 2000. I znam 3-4 salony które wykręcają lepsze premie na 15-20 z którymi jestem w zażyłych relacjach. Więc przestań pier…

  8. hehe nigdzie nie napisałem, że mi zalegają (?)
    prosze sobie powtórzyć te zdanie kilka razy, bo widze że go nie rozumiesz.
    no stary przykro mi, że nie potrafisz przekroczyć 2 tys. hehe

  9. typ009 – napisałeś, że musiałeś “truć” klientom, a oni że “nieznana firma”. Z tego by wynikało, że leżały u Ciebie, a Ty nie potrafiłeś ich sprzedać. Młody – cieszę się, że Ty potrafisz. Jak napisałem, mniej niż 20% salonów, ze znanych mi osobiście, zarabiają więcej.

  10. zi0om0o napisał:

    @kobluk, masz racje, powinni w taki sposob obsluzyc klienta…co do estymacji to jednak sie nie zgodze…kiedy mowimy o masowy telefonie, nie E95 czy P1 to 10k nie zapewni pelnego luzu, przsadzilem z tym 100k ale chcialem pokazac skale, tym ktorzy na matmie sluchaja mp3. no a ta toshiba…panowie, przeciez to totalny eksperyment, kompletnie nowy producent na rynku…czytalem te bardzo ostrozne i tradycyjnie sceptyczne komentarze po wprowadzeniu ich przez PLAY, pewnie za kilka dni ta cala dyskusja bedzie nieaktualna, ciekawe na co wtedy handlowcy Play beda wtedy narzekac…taryfy do bani, nie ma abo 20 zl, darmowych numerkow….ja tam jestem zadowolonym klientem, ale maly w tym udzial wystraszonego sprzedawcy, ktory meczyl sie z podpisaniem umowy ponad 30 minut i blagalnie patrzyl na mnie, zebym juz nie zadawal dodatkowych pytan o oferte 😉

  11. Mam pytanie wiem ze nie na temat !
    ile trwa reklamacja telefonu nikt nie jest w stanie mi powiedzieć?

  12. Do 14 dni roboczych bodajże

  13. tel do punku play do starczyłem 06.01 do tej pory nie wiem kiedy będzie podobno się zgubił w czasie transportu do serwisu ?

  14. Aniu teraz serwisy nie maja 14 dni roboczych… jesli oddałaś na gwarancje to znacyz ze zgodziłaś sie na warunki gwarancyjne a tam jest napisane “mozliwie najkrotszym czasie” a nie do 14 dni 🙁

  15. tzn ile ? minęły już dwa miesiące 🙂

  16. dzwon do serwisu i ich męcz 😉

  17. wiktorynka napisał:

    mówiąc o zarobkach w germanosie o powiem tylko tylke .. zarobki nie są za dobre,ale pracuje mając nadzieje,że to się poprawi. jeżeli chodzi o telefony to w salonach są takie telefony jakich klienci raczej nie chcą.

  18. Czytając ludzi którzy pracują i oczerniają Germanosa sama sie dziwie. Każdy z Nas decyduje sie na określone warunki. Każdy z Nas ma możliwość zarabiania pieniędzy dodatkowych wynikających z kalkulatora prowizyjnego, dość często sa różne konkursy z atrakcyjnymi nagrodami (byłam na Majorce, ludzie odemnie na Dominikanie). Mam demo Nki w domu itd…
    Cyklicznie co miesiąc są zabawy za extra sprzedaż. Wystarczy tylko chcieć i się starać. Moja pensja i moich ludzi w salonie jest dużo powyżej średniej. Wiecie co jest najgorsze to to że sami pod Nami kopiecie dołki.

  19. Nie wiem czemu ale blog usuwa pozytywne komentarze o Germanosie. Aby zarabiać trzeba chcieć pracować, zdobywać kasę z kalkulatora, dodatkowych konkursów, przechodzić weryfikację personelu. W Naszym salonie zarabiamy dużo i dobrze, a mój perosonel jeździ na wycieczki zagraniczne. Pracowałam w kilku firmach i w tej wszystkie standardy sa przestrzegane. Najgorsze ,że pracownicy dla Nas pracujący w ten sposób się zachowują. Może warto podnieść tyłek, porozmawiać z klientem, pomóc mu. W ten sposób się sprzedaje. Kazdy wiedział na co się decyduje. I najgorszę że widać iż Dział Sprzedaży dla którego pracujemy naprawdę się stara i ciągle coś sie dzieje. A takie ciągłe atakowanie nic nie pomoże, tylko pograsza sprawę. Ta uwaga żeby proponować Playseta – za darmo macie to proponować? I telefon nie jest dobry? Zastanówcie się. I te uwagi od pracowników PlayZone – odejdzcie z firmy bo tylko psujecie atmosferę i tak nic nie robicie. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia.

  20. Czemu kasowane sa pozytywne odpowiedzi na blogu?

  21. Ten blog to ściema, nie zamieszcza wypowiedzi. Jak widać Panowie dziennikarze nie dokonca są uczciwi. Wiadać że blog chce poprostu zarabiać.

  22. Zamieściłam trzy informację. Pracuje w Germanosie już kilka lat. Firma jest uczciwa wbrew temu co ludzie piszą. Jest odpowiedni kalkulator prowizyjny, są określone konkursy i zabawy aby sprzedawać więcej. Można uczciwie zarobić. Byłam na kilku wyjazdach zagranicznych. Wiecie kto narzeka na Germanosa ( bo pracowałam w kilku sieciach), Ci co nie chcą pracować i nie nadają sie do sprzedaży. I jak ktoś narzeka na firme w której pracuje – nikt Wam nie karze pracować. A jak ktoś to już robi musi być lojalny – proponuje zacząć się starać – naprawdę można zarobić extra kasę.

  23. Kasiu, komentarze sa moderowane automatycznie przez system antyspamowy… Twoj adres IP (213.158.196.68) jest na liscie blokowanych i uznawanych przez “Akismet” za spam. Adres IP sam z siebie nie jest tam dodawany… Kasiu, Tomku czy tez Marcinie 🙂 odblokowalem Twoje/Wasze komentarze.

  24. Kasiu,

    Kiedy przeczytałem Twoje wypowiedzi, przypomniał mi się Rejs. I wpis w ubikacji: gupi kaowiec. I to będzie cały mój komentarz. CU@Gołębiewski

  25. kierowniksalonu napisał:

    brawo kasia tez tak mysle:)

  26. Chciałem kupic Toshibe G500 w srode ale nie było i byłem w 3 salonach i wogule nie ma…. to tak sie obchodzi urodziny !!!

  27. Wróżka napisał:

    Brawo, Kasiu i Kierowniku Salonu. Firma ceni takich ludzi, Firma stawia na takich ludzi… Daleko zajdziecie…, a potem wylecicie na zbity pysk – jak wszyscy… Nadgorliwość jest bowiem gorsza niż pewien system – wiadomo jaki. Żal mi Was, bo czar jaki Was otacza pryśnie jak bańka mydlana. A Wy otrzymacie uderzenie w głowę. I może wtedy przestaniecie się podniecać – tylko dlaczego tak długo, trzeźwo patrzącym na świat ludziom, każecie na ten moment czekać? Takiego oszołomstwa i zapału nie uczono nawet na Wyższym Uniwersytecie Marksizmu i Leninizmu w latach siedemdziesiątych…
    Brawo – to nawet nie jest już smutne…

  28. robert__ napisał:

    ja dzwoniłem w sobotę do 38 salonów playa i w żadnym nie było
    G500:) Play zdobywa rynek:)

  29. Dzisiaj miałem niemiłą rozmowę z kolegami z salonu. Bo w sob-niedz poszły poszukiwane tele, i zostały tylko mniej poszukiwane. Gdzie mniej – znaczy te, które my oferujemy jako zamienniki za poszukiwane. Starałem się pokazać im, że te zamienniki też da się sprzedać. Bo się da. Tylko, że odebrali to jako atak na nich. Jako zarzut, że są złymi handlowcami. Ludzie, którzy sprzedawali Z170 zamiast “czekoladki”. Radzili sobie z brakiem Z400. Sprzedawali PA50 bez telefonu. Ludzie, dzięki którym jadąc na zebranie nie obawiałem się o jego przebieg. Kiedy to przemyślałem, już na spokojnie w domu, wróciłem do salonu i ich przeprosiłem. Bo to nie jest ich wina, że ludzie chcą K800i, a nie K530i. Kiedy cena obu telefonów jest taka sama. Rozbestwiliśmy klientów. Inni by napisali: wyedukowaliśmy klientów. Jak zwał, tak zwał – efekt jest jeden. Klienci zrozumieli, że są coś warci. Że to operator dla nich, nie oni dla opa. Pamiętacie dopytywania klientów na początku istnienia Play’a? A jaki w tym haczyk. Jak to – telefon z 2MPX, z MP3, z kartą, za 199 przy abo50. I 143 minuty:o A może 1,3MPx, z MP3, z kartą za 1 zł. W Erze, za porównywalny telefon, przy zbliżonym abo, trzeba było dać 150 zł o ile mnie pamięć nie myli, i był to Sagem. Bez słuchawek nawet. Więc nie dziwcie się sprzedawcom, i nie dziwcie się klientom.
    Jeszcze dodam od siebie, że już od pewnego czasu, nie uważam że jestem coś winny firmie. Wszystko co zarobiłem, dostałem za swoją ciężką pracę. Te nagrody, premie wyrobiłem własnym gardłym, i własną pomysłowością. To nie manna z nieba, tylko wynagrodzenie za moją pracę. Jeżeli tego nie zauważacie, nie rozumiecie – to chyba się nie doceniacie. Jeżeli Wy sie nie będziecie cenić – to nikt nie będzie.
    Jestem wdzięczny firmie, za szanse jaka dostałem. Za doświadczenie które zdobyłem. Za zdobycie większej wiedzy. Za to wszystko jestem wdzięczny firmie. Ale to kolegom z salonu i sobie, dziękuję za wypłaty, nagrody, premie.

  30. Jak widać problem z dostępnością telefonów w salonach Play istnieje nadal, panuje totalna dezinformacja.
    Poszukuje Sony Ericsson K800i, narazie nie jestem zainteresowany innym telefonem. Obdzwoniłem pól Polski, niestety nikt nie wie kiedy będzie i czy w ogóle będzie.
    Może ktoś jest z Was w stanie mi udzielić tej informacji.

  31. Kasiu K. wszscy wiedza dlaczego tak bronisz tej firmy i jak tam awansowalas …. natomiast to co pisza ci ludzie to swieta prawda. firma germanos oszukuje nie tylko swoich pracownikow ale tez klientow. ludzie z lapanki za nedzne grosze, brak kompetencji, tandetne chinskie akcesoria, nakaz wciskania ludziom na sile bubli ktore zalegaja w magazynie , no i ten pseudo kalkulator prowizyjny, gdzie za podpisana umowe dostaje sie premie za ktora mozna sobie kupic piwo i to i tak jak sie wyrobi te ich chore plany. tak jak widzisz to niestety cala prawda o tym obozie pracy.

Napisz komentarz

Redakcja serwisu Blog Play zastrzega sobie możliwość moderacji (edycja, usuwanie) komentarzy zawierających wpisy niezgodne z Polskim prawem, obrażające innych użytkowników, zawierające wulgarne czy też obraźliwe treści. Ponadto zabronione jest zamieszczanie ogłoszeń reklamowych.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za zamieszczone komentarze będące prywatnymi opiniami użytkowników.

Zamieszczone przez użytkowników komentarze nie stanową stanowiska serwisu.