BlogPlay.eu

Przeniesienie numeru do PLAY – ciekawa historia – ciąg dalszy

05.22.2007 22:39:12 · Opublikowano w PLAY news
Poniżej oryginalna wypowiedź użytkownika BoogieDog na temat jego dalszych zmagań z przeniesieniem numeru: Jest ciąg dalszy. 21.05.2007r otrzymuję list od PLAY z datą 11 kwietnia 2007r., w którym to Pani Monika O. pisze: "Witaj w PLAY, W odpowiedzi na Twoje zgłoszenia jakie wpłynęło 24 kwietnia 2007r. za pośrednictwem kanału telefon informujemy, że nie zostało ono uznane za zasadne. Na podstawie wniosku złożonego przez Ciebie dotyczącego przeniesienia numeru, nie zostało założone konto umożliwiające przeprowadzenie procesu do końca. Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację i zapraszam ponownie do Punktu Obsługi Klienta w celu podpisania wniosku. Obecnie proces MNP (przenoszenie numeru) został usprawniony celem wyeliminowania podobnych sytuacji. Ufamy, że niniejsze pismo w pełni wyczerpuje poruszane przez Ciebie kwestie. [...] Pozostaje do dyspozycji, Monika O. Obsługa Klienta PLAY Powyższa odpowiedź wyczerpuje drogę postępowania reklamacyjnego. Dalszych roszczeń możesz dochodzić w postępowaniu sądowym przed sądem powszechnym właściwym dla miejsca zawarcia umowy. Dodatkowe informacje uzyskasz na naszej stronie internetowej" Pisownia oryginalna, błędy również. Niezgodność dat, form gramatycznych i brak sensu. 22.05.2007r. Michał konsultant PLAY poinformował mnie, że list ten jest odpowiedzią na każde moje zapytanie reklamacyjne. Wyjaśnił, że podczas poprzednich rozmów, gdy ktoś z konsultantów mówił mi, że "dział reklamacji się ze mną skontaktuje", to miał na myśli formę listowną. Na pytanie o sens drugiego akapitu ( o tworzeniu konta), stwierdził, że sam tego nie rozumie i po chwili oczekiwania, że nikt w dziale Call Center nie jest w stanie tego zrozumieć, bo nie wiedzą na czym polega zakładanie wspomnianych kont. Doradził, żeby dalej pisać, bo w tym kraju to jedyna metoda, żeby coś uzyskać.
Źródło:

15 komentarze dla wpisu “Przeniesienie numeru do PLAY – ciekawa historia – ciąg dalszy”

  1. Dobra historia 😉 Czekam na ciąg dalszy.
    Monika się zakręciła ;]

  2. Michelo napisał:

    Nie no szok, najlepszy jest początek “Witaj w PLAY” 😛
    Gdzie taki klient może popełnić błąd??? Idzie do Playa, składa wniosek o pełnomocnictwo w sprawie i tyle. A tu takie jaja, zgrywusy.
    Przecież play to “INNA telefonia komórkowa” 😉

  3. Nie rozumiem czemu zatrudniają takich ludzi w CallCenter/OK. W PlayZone i Germanos mają doświadczonych ludzi z wiedzą i umiejętnością znalezienia się na swoim stanowisku. W tym pierwszym widziałem kilka osób z salonów innych operatorów a drugie wiadomo. Tutaj jest dobrze zaś co do CC to P4 kuleje. :/ Zatrudnić tak połowę z doświadczeniem i zaproponować wyższe stawki, zaś reszta niech się od nich uczy. Sam mam niezłą historię co do moim zgłoszeń i odpowiedzi. W wolnej chwili (nawał pracy na uczelni 😐 ) skleję to wszystko i podzielę się (chociaż tak mogę odreagować na te wypociny pracowników z OK :P).

  4. henit napisał:

    mnie najbardziej uderza jedno – skoro to jest jakiś odosobniony przypadek (bo rozumiem że aż tak pokręconej akcji z przenoszeniem numerów to nie mają wszyscy) to przecież powinni dać np: upust na 50% na abonamen przez 6 miechów np. albo coś takiego i wszyscy byliby happy i nie robili szumu – przecież tak się zdobywa uznanie – przyznając się do błędu.

    oczywiście dodatkowo pozostaje jeszcze kwestia priorytetowego obsłużenia tej osoby, żeby wreszcie przeniosła swój upragniony numer

  5. Bułka Zmasłem napisał:

    “Ciebie” mogli by sobie wsadzić, bo to wstyd w zaistniałej sytuacji. Wstyd dla konsultantów i dla całej sieci.

  6. To pewne że pozostali OP robią problemy z oddawaniem numeru, i przetrzymują sprawę ale to co tu opisujecie to są kompletne jaja. Niech wezmą się w końcu do konkretnej roboty i załatwiają sprawy do końca. Znając życie to mają tam taki bałagan nie mówiąc burdel że sami nie wiedzą o co chodzi, także droga ekipo PLAY-a weźcie się do roboty.

  7. Michelo napisał:

    Pozostali OP nie robią problemów, jeśli wszystko jest po kolei załatwiane jak należy.

  8. EX arvato napisał:

    Witam serdecznie.

    Nie dziwie sie call center na firma zewnetrzna arvato poznan i teraz szczecin. ludzie prawie ze z ulicy 2 tygodnie szkolenia i na telefon oni sie nie pernicza liczy sie masa a nie jakosc.
    pozdrawiam

  9. Faktycznie podczas procesu przenoszalności tworzone w systemie jest specjane konto klienta zgłaszającego chęć przeniesienia numeru od innego operatora do sieci PLAY. Niestety czasem powstają błędy. Klient powinien zostać przeproszony i zaproszony poraz kolejny do salonu, w którym to konsultant powinien założyć nowe konto związane z przenoszalnością numeru :).

  10. Wreszcie jakaś sensowna odpowiedź 😉 Dzięki marta, wreszcie wiemy o jakie konto sie rozchodzi. Tylko ciekawe, że pracownicy OK tego nie wiedzą.

  11. 🙂
    pozdrawiam

  12. kwiatuszek napisał:

    Zostawcie konsultantów w spokoju. Przecież nie tylko oni decydują o przekazie informacji, ale też cała firma poza tym też są tylko ludźmi.

  13. Piotrek - Poznań napisał:

    Powinni troszkę zaczekać z wejściem na rynek, bo bez solidnego przygotowania falstart gwarantowany. Może kiedyś się doczekamy poważnego traktowania i szanowania naszych pieniędzy i czasu.
    Niezły początek współpracy, ciekawy jestem czy ta osoba nadal chce przenieść numer, a może to tylko test na cierpliwość, która jak wiadomo jest cnotą 😉

  14. Miejcie trochę wyrozumiałości dla konsultantów, nie oni są odpowiedzialni za cały bałagan w Play i nie mają kompetencji do tego żeby przyznawać jakieś rekompensaty. A szkolenia trwają miesiąc a nie dwa tygodnie 🙂 pozdrawiam

  15. Pracownicy cc nie korzystaja z tych samych aplikacji co pracownicy punktow obslugi klienta, wiec nie ma w tym nic dziwnego ze w cc mogli nie wiedziec o co dokladnie chodzi z tym kontem. Zanim cos napiszecie pomyslcie czy macie pojecie o pracy w cc, pozdrawiam:P

Napisz komentarz

Redakcja serwisu Blog Play zastrzega sobie możliwość moderacji (edycja, usuwanie) komentarzy zawierających wpisy niezgodne z Polskim prawem, obrażające innych użytkowników, zawierające wulgarne czy też obraźliwe treści. Ponadto zabronione jest zamieszczanie ogłoszeń reklamowych.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za zamieszczone komentarze będące prywatnymi opiniami użytkowników.

Zamieszczone przez użytkowników komentarze nie stanową stanowiska serwisu.