Błędy w naliczaniu opłaty za MMSa grupowego
Od jakiegoś czasu nie pojawiały się tu żadne informacje na temat błędów w działaniu infrastruktury czy też portalu operatora. Jednak dzisiaj sytuacja ta uległa zmianie. Sprawa dotyczy przesyłania MMSów do grupy osób (np.2). Otóż po wysłaniu i sprawdzeniu stanu swojego konta możemy zostać bardzo miło zaskoczeni. Opłata została pobrana tylko za jednego MMSa a nie za kilka tak jak powinna. Sytuację tą możemy zaobserwować również poprzez stronę www.playmobile.pl .
Za informację dziękuję użytkownikowi Sekator z naszego forum dyskusyjnego www.nadchodzi4.info
Redakcja www.blogplay.eu nie ponosi odpowiedzialności za użytkowanie powyższego sposobu przez użytkowników i abonentów.
Czyli pierwsza luka w systemie bilingowym Play 😉 Bedzie pewnie wiecej, bo nawet “doswiadczeni” operatorzy takowe miewaja. Najcenniejsza byla ta na darmowy intenret w heja 🙂
@United, to prawda. Ostatnio w Erze ponad tydzień można było dzwonić za darmo… Tylko trzeba było się rozłączyć w pewien sposób. 🙂
ale trzeba bylo az tak tego nie upubliczniac 😉
to ja mam lepszy walek 😛 ostatnio doladowywalem kumlowi konto przez internet za 50 zl i jego ojcu tez w ten sam sposub ale w odstepie okolo 2 godzinnym i zaplacilem za doladowanie 50 zl a na koncie jednemu i drugiemu pokazalo sie 100 zl plus 40 zl bonusu 😀 to jest dopiero walek 😀 heheh
@khemkhem – to nowa promocja Sami Swoi jest 😉 CIekawe jakie beda nastepne luki.. Ta z MMSaimi nie jest grozna.. chyba, ze ktos wysyla setki wiadomosci. Ale np. internet, czy rozmowy to juz grubszy kaliber;)
@ddlu – tak? Nie slyszlalem o takiej opcji 🙂
*dARYL – tak mialo byc – przepraszam 🙂
no moze to nie blad ale jakas forma promocji ? i zachecenia ludzi to wysylania mms’ow poza tym mms to wielu?
Polapia sie to odejma z konta. Ludzie z tel na karte maja lepiej, bo im najwyzej do 0zl zejda z konta; abo zas zawsze moga doplacic..
A czy to przypadkiem nie jest prawidłowe działanie? Przecież MMS działa inaczej niż SMS. W przypadku SMS Z TELEFONU FIZYCZNIE wychodzi kilka osobnych SMSów – telefon wysyła kilka SMSów, zupełnie jak by były osobne, nie istnieje pojęcie grupowego SMSa (i odbiorcy nic nie płacą, po prostu biernie je dostają), natomiast jeśli wysyłamy MMSa, to FIZYCZNIE Z TELEFONU wychodzi JEDEN MMS, a dopiero potem rozchodzi się po odbiorcach, którzy płacą za pobranie treści MMSa.
Czyli jeśli wysyłamy MMSa grupowego, to fizycznie wysyłamy jednego MMSa i płacimy za jedną sztukę, a to odbiorcy pobierają je za dodatkową opłatą – inaczej więc rozkładają się koszty i zyski operatora, i takie działanie wydaje się logiczne.
W czasie testów Nadchodzi4 opłata była za jednego MMSa, niedawno jeden z eks-testerów potwierdził dla mnie, że jest tak również komercyjnie, wysyłając do 4 osób. Korzystałem z tego cały czas: MMS maksymalnie do 10 osób, maksymalnie 4 strony (telefon pozwalał na 12 osób i na więcej stron, ale sieć odrzucała). Jest to naprawdę wygodna droga do spontanicznego dzielenia się wrażeniami. Przy jednej cenie SMSa i MMSa można zapomnieć o tych pierwszych: w Playowym MMSie można zawrzeć 4×1000 znaków, w tym polskich, a wysyłanie trwa niebo krócej niż wysyłanie SMSa (nawet gdy telefon ma opcję wysyłania do wielu) i nie zaśmieca tak ‘Elementów wysłanych’.
A w ogóle to zasady rozliczania MMSów na piśmie znalazłem tylko w Erze – maksymalnie 3 osoby, rozliczana każda osobno. Nie sprawdzałem w praktyce. Reszta operatorów (łącznie z Playem) pomija kwestię milczeniem – sprawdzałem cenniki dość dokładnie.
No wydaje się logiczne – z telefonu wysyłany jest jeden MMS, a nie kilka, jak to jest przy wysyłaniu SMSów do wielu osób – przy SMSach wysyłane są one tak naprawdę, fizycznie, z telefonu osobno, nie ma czegoś takiego, jak SMS grupowy.
@Nasty – od kiedy to placi sie za odbieranie mms’ow??? nie wiem jak w innych sieciach ale w orange na pewno nie wiec wcale koszt nie rozklada sie na nadawce i odbiorce…
@Nasty, odbiorca nie płaci za odbiór MMSa.
No jak to odbiorca nie płaci? A jeśli w MMSie jest np. kilka obrazków, łącznie 100kB, to odbiorca pobiera je za darmo, nie płaci za przesył danych?
Nie korzystałem za dużo z MMSów, ale z tego co widziałem, do telefonu dochodzi najpierw nagłówek (to w tym miejscu może być wpisane nawet 4x1000znaków? i za tę część pobrania MMSa odbiorca nie płaci nic?), a dopiero gdy się ustawimy na tym MMSie, jest opcja Pobierz – aby dociągnąć pozostałą część MMSa – treści multimedialne – i to już jest płatne w zależności od rozmiaru. Zgadza się?
nie nie jest to dodatkowo platne, no chyba ze jestes w roamingu.
jeśli z tymi MMSami to wpadka Play to z pewnością wkrótce zostanie to sunięte. Miło byłoby z ich strony, gdyby okazało się to celowym działaniem. Wtedy smsy przechodzą właściwie do historii 😉
Jednak mimo całego mojego optymizmu wydaje mi się, że to błąd z naliczaniem…
nic nie przebije darmowych 90 zl 😀
Nasty – ten nagłówek to jest (prawie) zwykły SMS.
nicka – SMSy jeszcze pożyją: wiesz ilu ludzi ma starsze telefony? A ile nowych telefonów nie obsługuje MMSów?
A rozliczanie MMSów powinno być jasno opisane przez operatora. Nawet Play tyle się rozpisuje o kasowaniu za wieloczęściowego SMSa, a o MMSach ani mru mru.
W Orange jest tak samo z opłatą za MMS, jeżeli się wysyła od razu do kilku osób to się płaci jak za jednego…. dzisiaj sprawdzałem… także mam wrażenie, że to nie jest błąd, tylko po prostu za MMS tak się płaci 🙂
Mnie osobiście to bardzo cieszy 🙂
Mam informację od rzecznika, że nie jest to żaden błąd tylko opcja ustawiona przez play na pewien okres czasu, nie wiadomo jaki, w celu sprawdzenia jak szybko rozprzestrzeni sie ta informacja wśród użytkowników
no to wysyłać trzeba grupennmmsy 😉 W takim kontekście to nie błąd tylko korzyść dla nas…wi.ec trzeba korzystać 😉
A to ci spryciule…
Celowo tworzą kontrolowane błędy w systemie i obserwują…
A potem tylko czekać jak pojadom po rachunku tym którzy uwierzyli…
Sprawdzają ile ewentualnie by stracili…
Tak jak trzy lata temu heyah niechcący przez błąd w erze omnix zoorganizowała smsy za 3grosze do wszystkich 🙂
@ddluk – widac, ze jakos dzialaja tak, ze taki niby-blad jest uzywany do celow promocyjno-marketingowych. Mam wrazenie, ze chyba nikt wczesniej tego nie robil 🙂 Ciekawe czy sa jeszcze jakies inne takie “bledy” 😉 Patrzac z innej strony – rzecznik mogl tak powiedzec, zeby wyjsc z calej sytuacji z twarza 😀